Polecany post

Drop shot - opis metody.

Mimo, że pisałem już na swoim blogu wędkarskim sporo odnośnie metody drop shot, to dalej dostaję o nią sporo zapytań. Z uwagi, że za oknami ...

piątek, 7 sierpnia 2015

Przed upałem.

Pradawni wędkarscy bardowie głosili, że lepsza kiepska pogoda ale stabilna.
Lepiej by pasowało niechlujne słowo na "ch", ale muszę popracować nad wartością mojego języka.
Ogólnie raczej osoby piszące w gronie wędkarskim nie używają wulgaryzmów.
Zły ja..

Ale do meritum. Według mnie lepsze są stabilne upały, niż nagła zmiana pogody.
Dzisiaj rano ryby brały krótko, ale brały. O 6 można było zwijać się do domu.





Sporo grzybów ukazało się w ściółce pomorskich lasów i łąk.
Na zdjęciu grzyb potocznie zwany "kanią".


Nie chcę mi się ruszać z domu w te upały. W niedziele może ruszę rano w poszukiwaniu pasiaków, a w przyszłym tygodniu być może zagoszczę na pojezierzu brodnickim, zmieniając aurę.

Kto wie co przyniesie mój wędkarski los.

2 komentarze:

  1. No to masz połowione. U mnie rzeki albo zanikają albo zakwitają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nad rzeką byłem dwa razy w tym roku hehe..
    No niestety, tak to bywa ;)

    OdpowiedzUsuń